– Tata przyjechał!

  • Sydonia

– Tata przyjechał!

17 August 2022 by Sydonia

Usiadła z trudem i przyglądała się z drżeniem serca, jak nadchodził energicznym krokiem. Widocznie zostawił samochód na szosie, nie chcąc wjeżdżać w wąską piaszczystą drogę. Dzieci pognały ku niemu, przekrzykując się nawzajem. Jednak on ledwo na nie spojrzał. Podszedł do Lily i pomógł jej wstać. Nie mogła odczytać wyrazu jego oczu, ukrytych za okularami przeciwsłonecznymi, lecz odezwał się całkiem uprzejmie: – Lily, biedactwo. – Przepraszam cię... – wyjąkała. – Za co? Że dostałaś migreny? – Nie, że zapomniałam proszków. Nie powstrzymują bólu, ale odwlekają najgorszy atak. Powinnam móc odwieźć dzieci. Czy przeszkodziłam ci w czymś ważnym? – Nie. Skończyłem już na dzisiaj i właśnie dlatego zadzwoniłem – żeby cię powiadomić, że wrócę wcześniej. Dalej, ruszcie się – zwrócił się do dzieci. – Zawieziemy biedną Lily do domu. Zalała ją fala ulgi. Nie gniewał się na nią – a w każdym razie nie zamierzał okazać tego przy dzieciach. – Zanieście wszystkie rzeczy do mojego samochodu – mówił dalej. – Lily, daj mi swoje kluczyki. Zamknę twój samochód, a później polecę komuś z garażu, żeby go przyprowadził. Obezwładniona tępym pulsującym bólem, powlokła się powoli w kierunku szosy. Theo i dzieci dźwigali bagaże. Co za okropne zakończenie dnia, pomyślała żałośnie. A wszystko przeze mnie! Gdy znaleźli się w domu, rzekł do niej: – Wybierz sobie pokój. Nie wrócisz do siebie. Powinnaś natychmiast położyć się do łóżka. – Chciała zaprotestować, lecz nie dał jej dojść do słowa. – Posłuchaj, przecież i tak zgodziłaś się zostać tu przez kilka dni. Co za różnica, czy to będzie o dzień wcześniej? Jutro zawiozę cię do domu, żebyś mogła zabrać swoje rzeczy. – Lily będzie u nas nocować? To wspaniale! – zawołali chórem chłopcy, a Freya dodała: – Proszę, wybierz pokój obok mojego. – Sama widzisz – rzekł Theo z uśmiechem. – I nawet nie śmiej myśleć o przygotowywaniu kolacji. Freya i ja poradzimy sobie sami. Lily zrezygnowała z oporu i pozwoliła, by dziewczynka zaprowadziła ją na drugie piętro do doskonale wyposażonego gościnnego pokoju z łazienką. Wieczorem Theo z niewielką pomocą dzieci przyrządził omlet z serem i frytki z piekarnika. Po kolacji Alex zapytał: – Tato, możemy pójść do Lily? – Nie – padła stanowcza odpowiedź. – Nie przeszkadzajcie jej. Musi dojść do siebie, żeby móc opiekować się wami przez najbliższe trzy dni, kiedy mnie nie będzie. – Nie martw się, tato. Poradzimy sobie bez ciebie – rzekła pogodnie Freya. Zerknął na córkę. W jej słowach nie wychwycił lekceważącego tonu, do jakiego ostatnio przywykł. Wyglądało raczej, że Freya pragnie go zapewnić, iż będą pomagać sobie nawzajem. Pomyślał z lekkim uśmiechem, że tak mogłaby powiedzieć Elspeth. Znacznie później wszedł do sypialni chłopców i sprawdził, czy już śpią, a potem udał się na drugie piętro, by zajrzeć do Freyi. Przystanął przed pokojem gościnnym i przez kilka chwil nasłuchiwał, lecz nie dobiegł go żaden dźwięk. Ostrożnie pchnął drzwi i podszedł

Posted in: Bez kategorii Tagged: maseczka z kawy na cellulit, co znaczy vintage, prosta grzywka i okulary,

Najczęściej czytane:

się, iż mogą pęknąć od samego dotknięcia.

Weszła do salonu. Minęła dwoje zamkniętych drzwi. Pewnie Blackthorne nie chce, by ktokolwiek tam wchodził. Było tu tyle zakamarków, że starczyłoby zwiedzania na wiele dni. Domyślała ... [Read more...]

a przecież nikt na nią nie patrzył. Jak można być cały

czas tak doskonałą? - Z czego zrobimy oczy, tato? Nie odrywając wzroku od Malindy, Jack wskazał ... [Read more...]

pocałowała tylko raz. Na powitanie.

Kate sama się prosiła, by odebrać jej męża. Los. Przeznaczenie. Nagle zachichotała. Mogła wykorzystać coś jeszcze, a raczej kogoś. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 x.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste